Jedną z cech charakterystycznych krótkoterminowych chwilówek jest fakt, że w większości przypadków spłaca się je jednorazowo, np. po 30 dniach. Nie zawsze jednak klient ma taką możliwość – w końcu istnieją losowe sytuacje, które nie pozwalają na wygospodarowanie odpowiedniego budżetu. Na szczęście większość instytucji pozwala na przedłużenie okresu spłaty chwilówki.
Najważniejszą kwestią, jaką warto poruszyć w temacie przedłużania regulowania pożyczki chwilówki, jest fakt, że taką chęć musimy zgłosić u pożyczkodawcy. Prolongata nie następuje automatycznie, a zawnioskować o nią można w wyznaczonym przez firmę terminie, przed upływem okresu spłaty zawartym w umowie. W przeciwnym wypadku grożą nam dodatkowe ustawowe odsetki za opóźnienie (które mogą wynieść od 7 do 14 proc. pożyczanej kwoty), wpis do bazy dłużników, a w bardziej drastycznych przypadkach – wszczęcie postępowania komorniczego.
Przedłużenie spłaty chwilówki nie jest możliwością darmową. Za taką operację firma pożyczkowa pobiera dodatkową prowizję. Zabezpiecza się w ten sposób na wypadek braku uregulowania zobowiązania – jest to dla niej bowiem ryzyko. Dzieje się tak niezależnie od tego, czy zdecydowaliśmy się na promocyjną chwilówkę 0 proc., czy na „tradycyjną” – taka opcja zawsze zwiększa koszty naszego długu.
To, jak często można skorzystać z prolongaty regulowania chwilówki, zależy od konkretnej instytucji. Niektóre w ogóle nie pozwalają na wydłużenie czasu spłaty. Najczęściej spotykaną możliwością jest dwukrotna prolongata, choć nie wszystkie firmy patrzą tak wyrozumiale na swoich klientów.
Pamiętaj, że przedłużenie okresu spłaty pożyczki chwilówki nie jest receptą na uniknięcie uregulowania zobowiązania. Dlatego zawsze przed decyzją o zawnioskowaniu o takie finansowanie czy prośbą o jego wydłużenie, dokładnie przeanalizujmy nasze możliwości finansowe oraz to, czy na pewno będziemy w stanie oddać firmie pożyczkowej udostępnione pieniądze wraz z odsetkami.
Koszty przedłużenia spłaty chwilówki nie należą bowiem do najniższych – mogą wynosić nawet kilka lub kilkanaście procent pożyczanej kwoty. Przedłużenie okresu kredytowania bez pewności, że zdobędziemy dodatkową gotówkę w krótkim czasie, może być szybką drogą do nadmiernego zadłużenia.